08.04 2014

Piss


O tym, jak wszechstronne potrafią być wulgaryzmy, pisałam w pierwszym poście. Temat się trochę uleżał, więc dziś do anatomii dołożę fizjologię, a mianowicie kolokacje ze słowem piss, (definicja rzeczownika i czasownika oraz wymowa: /pɪs/, z samogłoską przypominającą polskie „y” ). Naturalnie nie usłyszycie tego słowa w wiadomościach czy telewizji śniadaniowej, ale już w programie rozrywkowym jak najbardziej tak, nie wspominając  o towarzyskich pogawędkach. Przyda się choćby do zagajenia o deszczowym poranku: Take an umbrella, it’s pissing down (with rain) again, czy zakrapianej imprezie: I was so pissed I passed out in the taxi. Opisując jakiegoś szydercę powiecie: He’s taking the piss out of my new hair, co od razu tłumaczy, czemu jesteście pissed off  i lepiej odpuścić  sobie dalsze żarty. Wyrażając niedowierzanie możecie zakrzyknąć: You’re taking the piss!, pamiętając, że tylko przedimek dzieli was od opisu czynności fizjologicznej, jaką jest taking a piss. Nawiązuje do niej również niewybredny (oraz rozbrajający prostotą komunikatu!) zwrot I pissed myself, który oznacza, że naprawdę solidnie się obśmialiście. Natomiast jeśli nie życzycie sobie czyjejś obecności lub komentarzy, krótkie piss off! powinno szybko rozwiązać problem.

Autor postu: Blog Archibalda -