28.01 2019
triggered razor

Triggered


Już się tyle naczytałam, nagadałam, nasłuchałam i namyślałam o tej reklamie Gillette, że troszkę mam na razie dość, ale przy okazji lektury zauważyłam, że słowo triggered pojawia się w jej kontekście w zasadzie niezawodnie:

Triggered’ dad mocks Gillette campaign with family gun picture.

Conservatives Get Hilariously Triggered By Harmless Gillette Ad!

If you got triggered by the Gillette commercial, then you are who the Gillette commercial was talking about.

Triggered netizens threaten to boycott Gillette over new ad on 'toxic masculinity’.

Triggered, czyli sprowokowany lub pobudzony do sprzeciwu, w tym wypadku do oprotestowania produktów marki. Wyraz ma zatem znaczenie przymiotnikowe, odrobinę inne od znanego wam pewnie czasownika to trigger (wywoływać, powodować, uruchomić) czy rzeczownika a trigger (przyczyna oraz cyngiel/spust).

Postanowiłam, że przedstawię wam jeszcze kilka wyrażeń, które zazwyczaj pojawiają się w komentarzach do dowolnej internetowej… hmm, burzy.

Keyboard warriors – to sarkastyczna łatka przypinana armii internetowych komentatorów, którzy odważni i aktywni są tylko w internecie.

Wokepisałam o tym rok temu, słowo się przyjęło, jakżeby inaczej. Zerknijcie na ten skecz, wypisz wymaluj o mnie 😀

Tych, którzy są woke można od razu zaliczyć do snowflakes, czyli przewrażliwionych, entitled (roszczeniowych) obywateli, często millenialsów, których delikatna natura jest co i rusz narażona na kontakt z brutalną rzeczywistością. A dzięki Brexitowi od zeszłego roku mamy też określenie gammon. Pospolity baleron stał się określeniem równie pospolitych zwolenników wyjścia UK z Unii Europejskiej, charakteryzujących się czerwonym jak rzeczona wędlina obliczem i swojską naturą. Podsumowując: po jednej stronie barykady mamy snowflakes, którzy są nad wyraz woke, a ich ideologicznym przeciwnikiem są gammons.

Innymi nowinkami językowymi powstałymi przez Brexit (znanym też jako Brexshit) są: Brexiteers (na podobieństwo dzielnych muszkieterów, czyli musketeers), oraz ich adwersarze, czyli Remoaners (zbitka moaning remainers, czyli marudzący zwolennicy pozostania w Unii).

Wyszedł mi trochę wpis na ostrzu brzytwy, a więc następnym razem porymujemy sobie dla uspokojenia nastrojów 🙂

 

Autorka wpisu – Ewelina Hanyż – lektorka Archibalda

 

photo credit: karolinamis Blue Razor Under Water via photopin (license)

Autor postu: Blog Archibalda -